-
Analiza 121 tweetów Rei Kokubuna, podróżnika w czasie z 2058 roku 【Dokładna Analiza】
-
Reinkarnacja na pewno istnieje, właśnie teraz się upewniłem
-
Historia o tajemnicach Ziemi i ludzkości, których nauczyłem się od kosmitów『Kim są Aquahho, którzy dzierżą klucz do narodzin ludzkości…』
-
Czy myślisz, że projekcja astralna istnieje?
-
Chyba przybyłem z innego świata
-
Dokonałem niesamowitego odkrycia dzięki prowadzeniu dziennika snów
-
Zobaczyłem coś dziwnego. 『Shishinoke』
-
Chyba spróbuję stworzyć Tulpę (sztucznego ducha)…
-
【Reinkarnacja】 Czy dowiemy się kiedyś, czy istnieje życie po śmierci?
-
Nauczcie mnie, jak wychodzić z ciała
-
Mój 3-letni syn chyba pamięta swoje poprzednie życie…
-
Syn (3 lata) opowiadał mi o swoim poprzednim życiu
-
【Tajemnica】Poważnie, powiem wam o miejscu, które może być połączone z innym światem
-
Czy samobójcy idą do piekła?
-
Doświadczyłem czegoś, co zmusiło mnie do uwierzenia w reinkarnację
-
Pracuję jako łowca yōkai, macie jakieś pytania? Część 3
-
„Pamiętasz świat po śmierci? Masz jakieś pytania?
-
Wyobrażony przyjaciel jest zbyt wspaniały…
-
Dziwne doświadczenie świata podczas medytacji: „Sen, w którym chronili mnie mieszkańcy lasu”
-
【WIADOMOŚĆ ALARMOWA】Udowodniono istnienie życia po śmierci.
-
Ostatnio przybył mi nieznany młodszy brat
-
Hej, ludziska, wierzycie w reinkarnację i poprzednie życia?
-
Chciałbym przenieść coś, co przypomina grób…” Tajemnicze i dziwne zlecenie, z którym spotkał się pewien mnich [Zaktualizowano]
-
Doświadczenie świadomego snu, naprawdę przerażające…

Japońskie forum internetowe. Czy dziwne doświadczenia opisane tutaj są prawdziwe, czy fikcyjne…?
Dzisiaj w południe jakiś dziwny facet się do mnie przyczepił i chyba zahipnotyzował mnie, trafiłem do dziwnego świata. To prawdziwa historia, mogę o tym opowiedzieć?
- [3]Jasne
- [4]Pewnie
Jestem licealistą, ale szkoła miała dzisiaj egzaminy wstępne, więc miałem wolne. Dlatego włóczyłem się po mieście bez celu, kiedy w parku na ścieżce zobaczyłem leżącego faceta. Pomyślałem, że nie mogę tego zignorować, więc pomogłem mu. Posadziłem go na ławce i kupiłem mu herbatę Afternoon Tea z pobliskiego automatu. Wydawało mi się, że od niego pachniało herbatą, więc pomyślałem, że pewnie ją lubi. Wtedy złapał mnie mocno za ramiona i powiedział: „dziękuuuuuuuuuuję” – bardzo przeciągając to słowo, a potem dodał „och, nie powinienem cię dotykać”.
- [22]Zapach herbaty mimo maseczki…? To dziwne
W Japonii noszenie maseczek stało się codziennością po pandemii COVID-19.
To z jego ubrań się unosiło. Wtedy zaczął mi opowiadać jakieś dziwne teorie spiskowe. Typowe „Chiny to…”, „Biden to…”, „5G to…” i tak dalej.
- [24]Co mówił o Chinach?
Nie słuchałem uważnie, więc nie wiem. Myślałem, że facet ma schizofrenię, więc próbowałem dyskretnie się oddalić. Wtedy on powiedział „nie uciekaj, jestem ○○○ (nie dosłyszałem)” i zaczął się do mnie zbliżać. Oczywiście, w dzisiejszych czasach, próbowałem się cofnąć, ale nie mogłem ruszyć nogami. Mogłem zginać kolana, ale buty jakby przyrosły do ziemi. Potem facet poklepał mnie po ramionach i straciłem przytomność. Myślę, że to była hipnoza.

- [40]Kiedy ostatnio był wątek o innym świecie? Lubię ten o stacji Kisaragi sprzed roku, więc liczę na dobrą historię od autora!
„Wątek o innym świecie” to dyskusja o fikcyjnych doświadczeniach w alternatywnych światach. „Stacja Kisaragi” to słynna miejska legenda o nieistniejącej stacji kolejowej.
Kiedy się obudziłem, byłem w swoim łóżku w pokoju. Pomyślałem, że to był sen, więc chciałem sprawdzić telefon. Ale nie mogłem go znaleźć. Postanowiłem więc włączyć komputer, ale gdy podszedłem do biurka, zauważyłem, że tekstury komputera są bardzo kiepskie. Tekstura klawiatury była strasznie ziarnista. Jakby rozmazana. Jak granie w San Andreas z perspektywy pierwszej osoby.
- [45]Nie bardzo rozumiem, widzisz wszystko w niskiej jakości?
„San Andreas” to popularna gra „Grand Theft Auto: San Andreas”. W starszych grach obiekty 3D miały niską rozdzielczość, co określa się jako „ziarniste tekstury”.
Tylko przedmioty wokół mnie były ziarniste. Wystraszyłem się, więc założyłem maseczkę, wziąłem portfel i klucze, i wybiegłem z domu. Wtedy zauważyłem, że coś jest nie tak z okolicą. Po pierwsze, samochody były bardzo wysokie. Miały miejsce dla trzech osób pionowo, a autobusy i motocykle w ogóle nie istniały. Było mnóstwo pieszych pracowników biurowych i uczniów podstawówki, i wtedy zdałem sobie sprawę, że jest popołudnie. Na pewno nie był to poranek.

- [50]Skąd pewność, że to nie poranek? Z położenia słońca?
Słońce było dokładnie nad głową. To też było dziwne.
- [52]Jeśli słońce jest nad głową, to przecież jest południe
Przepraszam. Zapomniałem napisać, że uczniowie podstawówki szli w kierunku przeciwnym do szkoły.
- [54]Klasyka – skąd wiesz, gdzie jest szkoła w alternatywnej linii czasowej
„Klasyka” to japoński slang internetowy oznaczający typowe, powtarzające się pytanie lub komentarz.
Właściwiej byłoby powiedzieć, że to moja okolica była zmodyfikowana.
- [56]Proszę, kontynuuj
Zrobiłem się bardzo głodny, więc postanowiłem pójść do sklepu, ale po drodze było pełno dziwnych rzeczy: brak słupów elektrycznych, chmury się nie poruszały, ciągle spotykałem znajomych (sąsiadów, kolegów brata, rodzinę), ulice nie były asfaltowe, wszędzie drzewa. Gdy dotarłem do sklepu, pierwszą rzeczą, która mnie zaskoczyła, było to, że drzwi automatyczne otwierały się do góry. Z głośnym dźwiękiem „trzask” szklane drzwi przesuwały się w górę, co wyglądało surrealistycznie. Wnętrze też było dziwne. Wszystkie produkty były w puszkach. Kasjerka była bardzo ładna, magazyny erotyczne były tylko w wersji cyfrowej. Tylko Jump, Gessan i Young Jump były w wersji papierowej. Rozbawił mnie nagłówek w Jumpie: „Oda-kun, zawiodłem się na tobie”. Ponieważ mogłem jeść tylko z puszek, włożyłem do koszyka sardynki, sardele i mandarynki. Zauważyłem, że tylko dział z napojami nie był w puszkach. Ale gdy otworzyłem lodówkę, tam też były puszki. Wszystkie znane napoje – soki, herbaty – wszystko w puszkach, nie w kartonach.
„Jump”, „Gessan” i „Young Jump” to popularne japońskie magazyny z mangą. „Oda-kun” to Eiichiro Oda, autor „ONE PIECE”.
Włożyłem też colę do koszyka, a tam gdzie zwykle są onigiri, też były puszki, które – jak wierzyłem – zawierały onigiri, więc też je wziąłem. Przy kasie usłyszałem: „2161 jenów”, więc wyjąłem banknot z podobizną Fukuzawy i zapłaciłem. Poza tym, że kasjerka była ładna, wszystko było w puszkach, nie było papierosów i były e-booki, był to typowy FamilyMart.
„Fukuzawa” odnosi się do Fukuzawy Yukichi, którego wizerunek widnieje na banknocie 10000 jenów. „FamilyMart” to popularna sieć sklepów w Japonii.
- [73]Możesz normalnie płacić pieniędzmi?
Pieniądze były normalne, tylko portfel miał jakiś licznik. Nie było też przezroczystych osłon, a nawet ekspedientka nie miała maseczki. Właściwie nikt w tamtym świecie nie nosił maseczek, więc zastanawiałem się, czy ten wirus tam w ogóle się rozprzestrzenił.
- [76]Gdybyś był nosicielem, mógłbyś wprowadzić wirusa do ich świata, co byłoby poważnym problemem
- [75]Gdzie zwykle są onigiri, nie było napisane nic na etykiecie? Cena czy coś w stylu „onigiri – 130 jenów (bez podatku)”?
Po powrocie do domu, najpierw otworzyłem puszkę z colą. W środku były przezroczyste kulki, podobne do kulek, ale nie tak przezroczyste jak szklane kulki, które grzechotały. Gdy włożyłem je do ust, przez chwilę były jak cukierki, a potem wybuchały, zamieniając się w colę. Były pyszne. Dawały niesamowite uczucie orzeźwienia. Jak picie piwa (chociaż nie wiem, jak smakuje piwo). To była srebrna, kwadratowa puszka z naklejką Doraemona. Potem otworzyłem puszkę z naklejką Doraemona i w środku był onigiri. Jako osoba, której głównym pożywieniem jest ryż, byłem wdzięczny.
„Doraemon” to postać z popularnego japońskiego anime, niebieski kot-robot z przyszłości.
- [81]Może to świat bardzo podobny do naszego, ale z nieco bardziej zaawansowaną technologią?
Chyba tak.
- [79]Trudno mi to wyobrazić, narysuj później ilustrację
Dobrze, choć kiepsko rysuję. Onigiri miał smak tuńczyka z majonezem. Był naprawdę pyszny. Za dobry jak na coś ze sklepu.
- [85]Rozumiem. Fajnie, że onigiri ma obrazek Doraemona
- [88]I co dalej?
Byłem zmęczony, więc chciałem wziąć kąpiel, ale moja łazienka była przerobiona na łazienkę modułową. Wchodząc, martwiłem się, że mama czy siostra mogą przyjść do toalety, ale łazienka też wydawała się futurystyczna. Tylko toaleta była taka sama jak zawsze – bezpieczna i niezawodna TOTO. Przede wszystkim, nie było prysznica ani kranów. Na ścianie były dwa dziwne przyciski, niebieski i żółty, każdy z dziwnymi znakami w środku. W tamtym świecie było mało napisów. Widziałem je tylko na tych przyciskach, w magazynach i e-bookach. Opakowania puszek miały tylko zdjęcia. Przyciski miały dziwne znaki przypominające pismo arabskie.
„Łazienka modułowa” to łazienka połączona z toaletą, typowa w japońskich domach. „TOTO” to duży japoński producent toalet.
- [98]To mi coś przypomina
Ty też spotkałeś tego faceta?
- [120]Nie ja, ale kiedyś był tu ktoś, kto opisywał, jak jakiś taksówkarz zawiózł go do lekarza, który się śmiał.
Nacisnąłem żółty przycisk i z góry posypała się piana. Kiedy nacisnąłem niebieski, polała się ciepła woda. Ten zestaw był naprawdę przyjemny. Powtórzyłem to jakieś 5 razy i wyszedłem z kąpieli. Wtedy poczułem, że chcę wrócić. Poszedłem do parku i faktycznie, facet tam był. Gdyby go nie było, byłbym w tarapatach. Poprosiłem go, żeby zdjął ze mnie hipnozę, a on zapytał: „Jak było? Inaczej niż w twoim świecie, prawda? Nie miałeś problemów z pieniędzmi, prawda?”. Odpowiedziałem, że „było dość niepokojąco”. Wtedy facet znowu poklepał mnie po ramionach i straciłem przytomność. Kiedy się ocknąłem, siedziałem na ławce, gdzie pomagałem temu facetowi. Nie było ani jego, ani nikogo innego. Chciałem sprawdzić telefon, ale nie miałem w kieszeni ani telefonu, ani portfela. Szukałem ich, ale nie mogłem znaleźć… Więc poszedłem na posterunek policji i właśnie wróciłem do domu. To wszystko. Czy jest coś jeszcze, o czym powinienem opowiedzieć?

„Być w tarapatach” to wyrażenie z gier oznaczające sytuację bez wyjścia. „Posterunek policji” to mała placówka policyjna w Japonii.
- [114]Nic więcej się nie wydarzyło?
Nie. Nie wydawało mi się rozsądne, żeby za bardzo się oddalać.
- [115]Po prostu zostałeś okradziony
„Zostać okradzionym” to japońskie slangowe określenie kradzieży portfela lub innych rzeczy.
Tak, właściwie po prostu straciłem portfel i telefon. Ale przynajmniej miałem szczęście doświadczyć tamtego świata.
- [119]Niesamowite, że uważasz to doświadczenie innego świata za szczęście
To było szczęście. To był wymarzony inny świat. Zwykle powinno się zostać potrąconym przez ciężarówkę, żeby trafić do innego świata.
„Potrącenie przez ciężarówkę” to typowy motyw w japońskich light novel i anime o reinkarnacji w innym świecie, gdzie główny bohater ginie w wypadku drogowym, a potem odradza się w alternatywnym świecie.