Czyżbym trafiła do świata równoległego(?)

Cześć, tu administrator. Czy wiesz, że w otchłani japońskiego internetu, w jego cichych zakątkach, krążą historie szeptane po kryjomu?

W głębokim mroku anonimowości wciąż przekazywane są liczne dziwne zdarzenia. Tutaj starannie zebraliśmy te tajemnicze opowieści – nieznanego pochodzenia, a jednak dziwnie żywe – które mogą przyprawić o dreszcze, ścisnąć serce, a czasem nawet wywrócić do góry nogami zdrowy rozsądek.

Na pewno znajdziesz tu historie, których nie znałeś/aś. A więc, czy jesteś gotowy/a na czytanie…?

[1] Opowiem wam historię o tym, jak być może trafiłam do świata równoległego(?). Pewnie słyszeliście już wiele podobnych opowieści, a moja jest naprawdę mało treściwa i krótka, więc dalszą część napiszę tylko, jeśli będzie zainteresowanie.

  • [2] Ale ekscytujące!

[3] To było jakieś tydzień temu. Akurat miałam sesję egzaminacyjną i uczyłam się do testów do około 3 nad ranem (jestem w trzeciej klasie gimnazjum). Kiedy skończyłam naukę i położyłam się do łóżka, przez chwilę przysypiałam, aż poczułam, jakby ktoś ciągnął mnie za rękę.

[4] Ach, zapomniałam zmienić nicka. Przepraszam. Od około 3 lat często doświadczam paraliżu sennego, a podczas niego zawsze mam halucynacje wzrokowe lub słuchowe (pewnie osoby, które też tego doświadczają, wiedzą, o co chodzi). Uczucie ciągnięcia za nogi czy widok stojącej obok kobiety to dla mnie codzienność, więc na początku pomyślałam: „Ach, znowu halucynacje” i nie przejęłam się zbytnio. Ale siła ciągnięcia stawała się coraz mocniejsza, a ja zaczęłam myśleć, że to niedobrze, że na pewno zabierają mnie do zaświatów. Próbowałam się opierać, ale siła ciągnąca była zbyt duża…

alt text

[5] Poczułam, jakbym oddzielała się od ciała, a potem widziałam różne sceny. Pokój cały czerwony albo czarno-biały. Nagle zorientowałam się, że jestem w salonie w swoim domu. Na stole w salonie leżały podręczniki i zeszyty, które na pewno sprzątnęłam, a także mój smartfon (taki sam, jakiego używam w tym świecie). Wzięłam go i sprawdziłam pixiv, ale nic się nie różniło od tego tutaj. Zwróciło moją uwagę to, że połączenie nie było 4G, tylko 6G. Potem poszłam do toalety.

[6] W toalecie w moim domu wisi zdjęcie z Shichi-Go-San, i to się nie zmieniło. Różnica była niewielka: w tym świecie jestem na nim z moją starszą siostrą, a w tamtym świecie byłam na nim z dziewczynką identyczną jak ja. Miałyśmy na sobie takie same ubrania, tylko w innych kolorach – różowym i błękitnym. Mimo że twarze były identyczne, intuicyjnie wiedziałam, która to ja. Ta „ja” ze zdjęcia, w przeciwieństwie do mnie z tego świata, miała bliznę na lewym policzku. Wystrój toalety był prawie taki sam.

Shichi-Go-San: Jedna z tradycyjnych japońskich uroczystości. To zwyczaj odwiedzania świątyń w określonym wieku (głównie 3, 5 i 7 lat), aby świętować wzrost dziecka i modlić się o jego zdrowie.

  • [9] >>1 Znowu wróciłaś?

[14] >>9 Raczej nie wiem, czy wróciłam, czy to był sen na jawie, czy naprawdę tam byłam. Bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że to był sen.

  • [17] >>14 Skoro miałaś paraliż senny, to może miałaś świadomy sen?

[19] >>17 Też tak myślałam, ale jak się zastanowiłam, to nie czułam tego typowego dla paraliżu uczucia skrępowania? Ciężkości? Mogłam normalnie poruszać ciałem.

  • [12] Kiedy będzie kontynuacja?

[15] Kontynuacja. Po wyjściu z toalety nagle przypomniałam sobie, że jutro mam egzamin i pomyślałam, że byłoby źle, gdybym nie mogła wrócić. Mimo to, na wypadek gdybym musiała chodzić do szkoły w tamtym świecie, postanowiłam sprawdzić różne rzeczy na temat szkoły i spojrzałam na kalendarz. I wtedy szok – na kalendarzu w miejscu miesiąca było napisane „27 miesiąc”. Obok kalendarza wisiała tablica korkowa (tak samo jak w tym świecie), a na niej plan lekcji i harmonogram na miesiąc.

[16] Na planie lekcji było napisane: poniedziałek – dzień szkolny dla chłopców, wtorek – dzień szkolny dla dziewcząt. Wyglądało na to, że w tamtym świecie dni szkolne były ustalane cyklicznie: chłopcy -> dziewczęta. W rzeczywistości chodzę do szkoły żeńskiej, więc pomyślałam, że może w tamtym świecie chodzę do innej szkoły, ale torba była taka sama jak ta, której używam w tym świecie. Myślę, że w tamtym świecie szkoła, do której teraz chodzę, nie jest żeńska, tylko koedukacyjna. Poza tym, na planie było napisane „Dzień szkolny dla dziewcząt z 3 klasy liceum”, więc myślę, że tamten świat jest 3 lata do przodu, świat przyszłości za 3 lata.

[18] Potem jeszcze przez jakiś czas nie mogłam wrócić i rozglądałam się po salonie. Był prawie taki sam jak w tym świecie, poza tym, że niektóre przedmioty były trochę inne lub stały w innych miejscach. W pokoju, w którym zwykle przebywa mój tata, też paliło się światło, ale jakoś się bałam i nie mogłam tam pójść. Nie chciałam, żeby mój tata okazał się kimś innym niż w tym świecie… Chciałam też zobaczyć swój pokój, ale też się bałam. Trochę bałam się spotkać tamtą wersję siebie, więc cały czas siedziałam w salonie. I nagle po prostu się obudziłam. Wiecie, jak w anime bohater nagle budzi się z takim „Ha!”? Coś w tym stylu. Myślę, że spałam może z 10 minut. W ogóle nie czułam, że spałam, miałam wrażenie, że naprawdę „tam byłam”. Tam też skakałam i kręciłam się w kółko, przekonana: „Nie budzę się, więc to nie sen, to rzeczywistość!”.

[20] Nie wiem, czy to był sen na jawie, czy naprawdę tam byłam, ale to całe moje doświadczenie. Jeśli macie pytania, chętnie odpowiem.

[22] Sprawdziłam informacje o świadomym śnie. Podobno świadomy sen to taki, w którym śniący wie, że śni. Ja byłam przekonana, że to rzeczywistość, a nie sen, więc może to jakiś inny rodzaj snu.

  • [24] >>22 To pewnie typowe doświadczenie poza ciałem (OOBE). Nie wiadomo jednak, czy trafiłaś do świata równoległego, czy to tylko zjawisko mózgowe.

[26] >>24 Doświadczenie poza ciałem… To też możliwe. Trochę o tym poczytam.

  • [29] Ciekawa historia.

[31] >>29 Dziękuję. Dziwna historia, prawda?

  • [30] Ja ci wierzę.

[32] >>30 Dziękuję za miły komentarz. Szczerze mówiąc, myślę, że to pewnie był sen. Ale myśl, że to mógłby być świat równoległy, jest ekscytująca, prawda?

  • [34] Pewnie twoja przyszła „ja” chciała wrócić do przeszłości.

[36] >>34 ? Co masz na myśli? Na zdjęciu z Shichi-Go-San ja z tego świata jestem z siostrą, ale w tamtym świecie byłam z dziewczynką identyczną jak ja. Czyli w tamtym świecie jesteśmy bliźniaczkami? Myślę, że od dzieciństwa ja z tego świata i ja z tamtego świata żyjemy inaczej…

  • [[39]] >>36 W tym świecie tak, ale może w tamtym jest inaczej?
  • [35] Sen? Nieważne, czy sen, czy rzeczywistość, chciałabyś tam wrócić? Ja bym chciała trafić do takiego świata.

[37] >>35 Chciałabym tam wrócić. Chciałabym zobaczyć miejsca, których tym razem nie mogłam. Niestety, udało mi się tam trafić tylko raz…

  • [38] >>37 Co by się stało z tobą w pierwotnym świecie, gdybyś w tamtym świecie miała wypadek, została ranna albo, w najgorszym razie, zginęła?

[40] >>38 Prawdopodobnie twoje istnienie zostałoby wymazane??? Nie wiem dokładnie…

  • [42] >>40 Czy z rodziną, przyjaciółmi i znajomymi stałoby się to samo? To trochę smutne.
  • [41] Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, poszukaj wątków związanych ze skokami w czasie. Czasami trafiają się tam ludzie, którzy się na tym znają.
  • [44] Ja już tyle razy powinienem umrzeć, a jednak żyję. Czuję, jakbym za każdym razem, gdy umieram, przenosił się do innego świata, w którym żyję. Istnieje nieskończona liczba światów i myślę, że dotyczy to każdego.
  • [46] To raczej nie inny świat, bardziej prawdopodobne jest doświadczenie poza ciałem.
  • URLをコピーしました!

コメントする